W Borku i Ciecierzycach na wałach od rana pracuje mnóstwo osób. Wielu strażaków, ale przede wszystkim mieszkańcy Gminy. W Borku pracują ludzie z Osiedla Poznańskiego i Brzozowca, w Ciecierzycach mieszkańcy Deszczna itd. Nie ważne w jakiej wsi mieszkają, wiedzą, że są potrzebni i po prostu stawiają się do pracy. Wielu z nich przyjeżdża traktorem, inni koparko-ładowarką, każdy niesie łopatę. Mimo, że praca przy napełnianiu worków jest żmudna, nikt nie narzeka. W wielu przypadkach do pracy zgłaszają się całe rodziny z dziećmi.

Wójt stara się by pracujący nie głodowali i od rana Gminny bus dowozi posiłki. Drożdżówka z kawą lub herbatą na drugie śniadanie, fasolka po bretońsu na obiad i kanapki na kolację. Z odsieczą Wójtowi przyszły członkinie Kół Gospodyń Wiejskich z Brzozowca, Deszczna i Osiedla Poznańskiego, które od kilku dni szykują ogromne ilości posiłków. Dziś ugotowano ponad 500 porcji fasolki!