22 listopada w Zespole Szkół w Deszcznie odbył się Halowy Turniej Piłki Nożnej Seniorów Dzień Niepodległości 2015. Jego organizatorem był Klub Sportowy Złote Piaski Dzierżów.

W Turnieju wystartowało 9 zespołów podzielonych na dwie grupy.  W grupie A rywalizowały drużyny: Złote Piaski Dzierżów, Mercury Nowogródek Pomorski, Róża Różanki, Spartak Deszczno – juniorzy. Zaś w grupie B: GKP Kłodawa, Kosmos 78 Rudnica, EB Team Deszczno, GKP Bogdaniec oraz Spartak Deszczno. Sędziami zawodów byli: Rafał Odwrot i Piotr Brzozowski.

Turniej rozpoczął się od odśpiewania przez uczestników i kibiców Hymnu Narodowego. Następnie rozpoczęła się rywalizacja sportowa. Po rozegraniu 20 meczów grupowych wyłoniono najlepszą czwórkę, która w dalszej części turnieju spotkała się w play offach.

W pierwszym półfinale Orzeł Trzcinna pokonał GKP Kłodawa 3:1, zaś w drugim, po rzutach karnych, zespół EB Team Deszczno wygrał z Różą Różanki. W meczu o III miejsce GKP Kłodawa pokonał Różę Różanki 5:0.

Wielki finał, w którym rywalizowały Orzeł Trzcinna i EB Team Deszczno, zakończył się remisem 1:1 i do wyłonienia zwycięzcy Turnieju potrzebne były rzuty karne, które bezbłędnie wykonywali zawodnicy z Deszczna.

Królem Strzelców Turnieju został Damian Budzyński (Orzeł Trzcinna) – strzelec 9 bramek, najlepszym bramkarzem – Patryk Lewandowski (EB Team Deszczno), zaś zawodnikiem – Maciej Lochert (GKP Kłodawa).

Turniej mógł się odbyć dzięki wsparciu ludzi przyjaznych sportowi, dlatego bardzo dziękujemy Katarzynie Osos, byłej wojewodzie lubuskiej (puchar za I miejsce), wójtowi Pawłowi Tyszmanowi (puchar za II miejsce), firmie „Stężyca  Kopalnie surowców mineralnych” Sp. z o.o (puchar za III i IV miejsce oraz nagroda dla Najlepszego Zawodnika), Ryszardowi Banasiakowi (nagroda dla Najlepszego Bramkarza) oraz Zdzisławowi Czyrce – prezesowi GOZPN (nagroda dla Króla Strzelców). Specjalnie podziękowanie składamy również dyrektor ZS Ewie Kubiak za udostępnienie hali sportowej. Bez tych osób organizowana przez nas impreza nie przybrałaby tak wyjątkowego charakteru. Dziękujemy!

Tomasz Kozłowski